Biwak Kadrowy

„Wystarczy iskra by rozpalić wielki ogień…”  Po tę iskrę – motywację i pomysły do działania w drużynach – kadra siemianowickiego Hufca Związku Harcerstwa Polskiego udała się do Jaworza- Nałęże. Biwak „Ogniobranie” był doskonałą okazją do lepszego poznania się, wymiany doświadczeń i zaplanowania wspólnych imprez na nowy rok harcerski.

Młodzi liderzy wzięli udział w warsztatach, m.in. na temat pracy z przybocznym –przekonując się jak ważne jest wychowanie swojego następcy. Uczestnicy biwaku przedstawiali swoje hobby. Trzeba przyznać, że zainteresowania skautów są bardzo różnorodne. Druhny i druhowie zachęcali do zajęć sportowych, nauki języków, np. japońskiego, gotowania, wędrówek po Tatrach, ekstremalnych wyzwań – takich jak biwakowanie pod namiotem na śniegu, doskonalenia się w grze na instrumentach czy w ratownictwie medycznym, pracy na rzecz bezdomnych zwierząt i chorych ludzi. Wiele z tych pasji mogą realizować w harcerstwie. Przede wszystkim zaś tę najważniejszą : pomaganie innym : „To harcerski krzyż nas zbratał, aby ludziom radość dać. Druh druhowi poda rękę. Druh druhowie jest jak brat…”

Siemianowiczanie roztaczali wizję hufca swoich marzeń. Pomysłów na wspaniałą bazę w mieście, letnią stanicę było mnóstwo. Gdyby tylko były pieniądze… Wszyscy przyznali jednocześnie, że Hufiec to przede wszystkim ludzie, którzy tworzą braterski krąg i starają się zostawić ten świat choć troszkę lepszym, niż go zastali…

W czasie biwaku nie zabrakło obozowych wspomnień, opowieści o nocnych wartach, podchodach i przeróżnych przygodach. Jak zwykle towarzyszyła harcerzom piosenka. Wspaniała pogoda sprzyjała górskim wędrówkom. Harcerze zdobyli Błatnią. Zdobyli też nowych przyjaciół i energię do działania. Pozytywnie naładowani wyruszą zarażać harcerstwem innych…

Katarzyna Majchrowska

Grupa: 
Data: 
10/09/2014