INO szukało WIOSNY
Co to jest INO? Mówiąc krótko Impreza na Orientację to czasem zabawa, rekreacja, dyscyplina sportowa a nawet pasja. Wystarczy grupa chętnych, kawałek terenu (park), plan - mapa i kompas lub GPS w telefonie. Na początku może to być zwykły spacer, z biegiem czasu i po przyswojeniu pewnych reguł można spróbować czegoś więcej. Wielkie korporacje za takie imprezy płacą niezłe pieniądze. Wolontariusze z siemianowickiego Hufca ZHP skrzyknęli się, poświęcili swój czas i zaangażowanie za „free”.
Grupa zaprawionych w boju instruktorów i adeptów wędrówek z kompasem
w sobotnie mroźne przedpołudnie w sile około 60 druhen i druhów spotkała się w Parku Śląskim. Harcerki i harcerze po krótkim repetytorium z tematu orientacji w terenie wyruszyli w plener. Na starcie pod Planetarium patrole otrzymały ostatnie instrukcje, mapy i kompasy. Na trasy Biegu Na Orientację wyruszyły patrole harcerskie, starszoharcerskie, wędrownicze
i instruktorzy. Atmosfera biegu była wspaniała. Mimo, że czasami zdarzyło się pobłądzić, to towarzyszący przez cały czas błękit nieba i słoneczko dodawały otuchy. Niestraszne były zmagania ze śliskim i trzeszczącym śniegiem pod nogami ani z pagórkami. Przyznać trzeba, że organizatorzy postarali się, aby nie ułatwić znalezienia punktów. Poszczególne punkty ukryto w zakamarkach i krzakach Parku Śląskiego. Niektórzy mieli okazję na spotkanie
z sarnią rodzinką. Każdy patrol miał do pokonania w danym czasie wyznaczony dystans (dla najstarszych ok. 6 km) oraz do odnalezienia odpowiednią dla każdej kategorii ilość punktów
w terenie. Za spóźnienie i ominięcie punktu otrzymał karę czasową. Przemykające pośród drzew grupki skautów z radością odnajdywały ukryte punkty. Chwila odpoczynku, potwierdzenie na karcie, rzut oka na mapę i tak aż do mety. Wszyscy mieli nadzieję na spotkanie wiosny, ale niestety temperatura poniżej 0, zamarznięte stawy i jeziorka skutecznie wiosnę schowały.
Niezapomniane wrażenia i gremialne wyrażenie chęci spotkania się na kolejnym Biegu Na Orientację pozastawiam bez komentarza. Tak jak na starcie na metę z różnym dorobkiem zameldowały się wszystkie patrole reprezentujące drużyny: I Szczepu im. Obrońców Kop. „Michał”, VII Szczepu „Antidotum”, HKT „Concordia”, KI „AGAT” i gości z zaprzyjaźnionego Hufca ZHP w Piekarach Śl.. Podsumowano bieg i u stóp pomnika Mikołaja Kopernika ogłoszono wyniki oraz wręczono pamiątkowe dyplomy dla najlepszych
Nad całością i bezpieczeństwem czuwał druh podharcmistrz Marek Woźniczka, reprezentujący Zespół Nonstop Adventure.
Serdeczne podziękowania dla organizatorów i gratulacje dla zwycięzców w imieniu Komendy Hufca ZHP przekazuje przewodnik Mirosław Salisz- zastępca komendanta ds. programu
CZUWAJ!
autor: Mirosław Salisz